Wydajność dziewcząt w wieku szkolnym
Z dziewiętnastowiecznej szkoły wychodził „człowiek błędny, neurasteniczny, wyciśnięty jak cytryna, płodzący nowe kretyniczne dzieci” – stwierdzano w prasie warszawskiej na początku XX wieku.
Z dziewiętnastowiecznej szkoły wychodził „człowiek błędny, neurasteniczny, wyciśnięty jak cytryna, płodzący nowe kretyniczne dzieci” – stwierdzano w prasie warszawskiej na początku XX wieku.
Niewinne słowa nie istnieją, niewinne czcionki – też nie. Zwłaszcza jeśli pojawiają się w przestrzeni publicznej i może je zobaczyć każdy.
Zaprojektowanie garnituru sztućców jest trochę jak powołanie do życia nowego uniwersum. No kto by nie chciał? Kto by się oparł?