10 książek na rzeźbę i masę
Najciekawsze podręczniki gimnastyczne z Polony. Znajdziecie w nich niezawodne sposoby na rozruszanie otępiałej przez zimę koordynacji ruchowej.
Najciekawsze podręczniki gimnastyczne z Polony. Znajdziecie w nich niezawodne sposoby na rozruszanie otępiałej przez zimę koordynacji ruchowej.
Andriolli gimnastykował się ilustrując Pana Tadeusza. Le Corbusier i Franz Kafka byli zwolennikami systemu ćwiczeń Jørgena Petera Müllera. Eugenia Lewicka, kochanka Piłsudskiego, leczyła metodą sportową w Druskienikach. W tych praktykach odnaleźć można nowoczesne pomysły na ludzkie ciało, które zdefiniowały normy prawidłowego poruszania się.
Elektroterapię uznano za uniwersalne remedium na wszystkie dolegliwości, więc żaden laik ani entuzjasta nie mógł się pomylić samodzielnie przepisując sobie taką kurację. W poradniku Bilza elektryczność jest środkiem na wszelkie usterki maszynerii organizmu ludzkiego – od „zakłóceń mózgu” po „leniwy stolec”.
Podczas jednej z rozmów z Watsonem, Sherlock Holmes niby od niechcenia przyznał się do popełnienia książeczki na temat wpływu wykonywanego zawodu na kształt dłoni. Zapewniał, że była to monografia dotycząca wyłącznie „kwestii technicznych” – z pewnością pozbawiona choćby cienia romantyzmu, który tak krytykował w pisaninie doktora…
Z dziewiętnastowiecznej szkoły wychodził „człowiek błędny, neurasteniczny, wyciśnięty jak cytryna, płodzący nowe kretyniczne dzieci” – stwierdzano w prasie warszawskiej na początku XX wieku.