Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog


Kury do góry!

Obierz je, wyciśnij krew, włóż na chwilę w letnią wodę, odmień znowu wodę i postaw na ogniu. Gdy się pierwsza skóra da zdjąć, obierz i ostrożnie obetrzyj ściereczką…


Restaurujemy!

Restaurujemy! Pamięć o tym, co kiedyś znajdowało się na polskim stole, w menu międzywojennej restauracji, w magnackiej spiżarni, w zamkowej piwnicy. Co podawano na birbanckim bankiecie, w dziewiętnastowiecznej karczmie i szlacheckim dworze? Kosmopolityczne trendy, lokalne tradycje, sezonowe składniki – to nie wynalazek mody na gotowanie, to coś, co ma źródło w naszej historii. Kulinaria to nie tylko przepisy, to również ważne tropy literackie, osobiste obsesje, religijne nakazy, część naszej tożsamości…


Wstępny akord w symfonii dnia

Na stole nakrytym powinna znajdować się musztarda, pieprz, sól, deserowe talérzyki i noże bez serwet. W towarzystwie złożénem z pań i panów obok wina, roznosi się czekolada i ciastka. Na stole powinien stać tort, masło ze srébrnym nożem do brania, kilka gatunków chleba i rozmaite przystawki, jak szynka, ozór, wędzony łosoś, marynaty i t. p. Tort stawia się środku.


Odgrzewane makarony smaku nie mają

Okazuje się, że moja polska babcia, gdyby tylko chciała – gotowałaby naprawdę po włosku. Przodkini po polsku pichciła zacnie i gdyby tylko sięgnęła do książek kulinarnych wydawanych mniej więcej wtedy, kiedy się urodziła, byłaby z niej prawdziwa włoska Mamma! Nie wiem tylko, co by na to powiedział mój niemiecki dziadek…


Z wizytą w paszczy lwa

Wyzwanie: dogodzić francuskim podniebieniom. Sprawa niemal z góry przegrana. Jak znaleźć się w jednej klatce z wygłodniałym i świadomym swojej siły lwem. A to lew o zdefiniowanych potrzebach, przekonany o tym, co lubi i co według niego jest dobre: to, co lwie.


Chopin na rollercoasterze

…Tivoli, gdzie jest rodzaj karuzelu, czyli ślizgawki na wozach, oni to zwą Rutsch. Jest to ogromne głupstwo. Pełno jednakże osób spuszcza się tymi wozami z góry na dół, bez żadnego celu, dla pustej tylko zabawy.


Archeologia gimnastyki

Andriolli gimnastykował się ilustrując Pana Tadeusza. Le Corbusier i Franz Kafka byli zwolennikami systemu ćwiczeń Jørgena Petera Müllera. Eugenia Lewicka, kochanka Piłsudskiego, leczyła metodą sportową w Druskienikach. W tych praktykach odnaleźć można nowoczesne pomysły na ludzkie ciało, które zdefiniowały normy prawidłowego poruszania się.


Oko nicości

Poraża mnie myśl, że w poszukiwaniu znaczenia tej garści popiołu wypada odwrócić perspektywę, w której patrzymy na oko i próbujemy domyślić się twarzy, czaszki, istoty zamysłu tego, co się stało.


Mechanizacja po chińsku

Nienasycenie to specyficzna dystopia. Początkowo w świecie wykreowanym przez Witkacego nie ma ukazanej klasycznej totalitarnej władzy z określoną strukturą i aparatem represji. Przeważająca część powieści stanowi opis oczekiwania na nadejście budzącej lęk siły mającej zunifikować obywateli — siły, której odeprzeć nie sposób.


Do-pamiętywanie

Karty tej lektury wypełnia motyw edukacji podróżą, wychowania przez sztukę, rozmiłowania w kulturze. Dziecko w początkach ubiegłego stulecia, tytułowa Stasia chociażby, było uczestnikiem życia żyjąc życiem dorosłych, towarzysząc im w cierpieniu, mając pełną świadomość, po co i dlaczego jest w danym miejscu.


O praktycznych pożytkach z fantazji

Śniący Józef N. spotyka, między innymi, piękność o nadliczbowej ilości palców, śliczną kobietę, której ciało składa się z torsu opartego na stopach, goniącą go z siekierą w ręku Indiankę o urodzie „koczkodana”, nosorożce, smoki oraz rosyjskich żołnierzy…