10 najstraszniejszych potworności z Polony
Postanowiliśmy otworzyć nowy cykl z subiektywnym wyborem najciekawszych, najładniejszych i ogólnie „naj” rzeczy z Polony. Ponieważ mamy sprzyjający ku temu czas, zaczynamy od najstraszniejszych potworów.
Postanowiliśmy otworzyć nowy cykl z subiektywnym wyborem najciekawszych, najładniejszych i ogólnie „naj” rzeczy z Polony. Ponieważ mamy sprzyjający ku temu czas, zaczynamy od najstraszniejszych potworów.
W Psałterzu floriańskim obok dobrze znanych czworonogów i ptactwa znajdujemy też istoty fantastyczne i hybrydy. Czy są to tylko motywy dekoracyjne, czy też mogą mieć jakieś ukryte znaczenie?
Czyli Albrecht Dürer, surowy praski jezuita i bezwstydny plugawca ksiąg.
„Dziś już wiemy, że Polacy nie pochodzą od bajecznego Assarmotu” napisano dzieciom explicite dopiero w XX wieku, choć historycy sto lat wcześniej starali się skruszyć tego niefortunnego prototurbosłowiańskiego bałwana…
Złota różdżka – książeczka, w której krawiec obcina palce, niejadek umiera, a dziewczynka z zapałkami spala się na popiół. Makabra i groteska, a jednocześnie wpadające w ucho rymy i wdzięczne ilustracje spowodowały, że była to jedna z najpopularniejszych dziecięcych lektur.
„Napatrzy się nie jeden ponad figury, albo Męki Pańskiej wyobrażeniem ptaka pelikana, który pyskiem własne szarpiąc serce, karmi dzieci”.
Średniowieczna księga liturgiczna była nie tylko dziełem sztuki oraz podarunkiem władców, ale też przemyślanym narzędziem w sprawowaniu kultu – łączącym tekst, obraz i muzykę, będącym w stałym użyciu i w ciągu stuleci aktualizowanym przez kolejnych użytkowników.
…tę gdy wzięto w rękę skrzeczała jako Gacek, y pianę żółtą z pyska toczyła, cała była kosmata, jak axamit, Śmierć na piersiach, nogi dwie kosmate y zęby wiewiórcze mająca etc.
Kim lub czym jest zagadkowa postać z marginesu Psałterza floriańskiego? Czy to średniowieczny Mistrz Yoda lub wampir Nosferatu?
Nie znamy dalszych losów małego białego pieska, otyłego wyżła, charcicy cokolwiek kosmatej, mopsika i białych pudli. Czy przepadły, zostały skradzione, przygarnięte przez kogoś lub wróciły do właścicieli – nie wiadomo…