Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Andrzej Dobosz poleca. Paweł Panas. „Zagubiony wpośród obcych. Zygmunt Haupt – pisarz, wygnaniec, outsiderˮ. Bielsko-Biała–Kraków 2019


13 listopada 1949 roku Zygmunt Haupt wysyła Jerzemu Giedroyciowi dwa teksty, z których redaktor wybiera opowiadanie Czuwanie i stypa. Tym samym rozpoczyna się współpraca „Kultury” paryskiej z pisarzem.

Debiut mógł być wcześniejszy. Jednak zdanie Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, którego Giedroyc poprosił o opinię na temat nadesłanych tekstów Haupta zadecydowało, że nie zostały one wydrukowane. 17 listopada 1947 roku Herling pisał: „(…) niezła imitacja Brunona Schulza, ale nie warto drukować w «Kulturze»”. Zresztą później przyznał się do błędu. O czym napisał po latach w Dzienniku pisanym nocą.

Zygmunt Haupt urodził się 5 marca 1907 roku w Ułaszkowcach nad Seretem na Podolu. Był synem Ludwika Haupta, inspektora szkolnego i Albiny z Mazurków, nauczycielki.

Od śmierci matki w 1918 pozostawał pod opieką ciotki, Heleny Mazurek. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Tarnopolu, a do gimnazjum w Jarosławiu. Egzamin maturalny zdał w I Gimnazjum we Lwowie. Studia rozpoczął na wydziale inżynierii Uniwersytetu Jana Kazimierza, a następnie w tymże roku akademickim przeniósł się na architekturę. W 1928 wyjechał do Paryża, gdzie zapisał się do Instytutu Urbanistyki na Sorbonie, ale zajmował się głównie twórczością malarską. W 1930 powrócił do Lwowa i poświęcił się malarstwu. Jako pisarz debiutował w 1938 opowiadaniem pt. „Radio-Alameda wzywa P.B.G na Pacyfiku”, ogłoszonym na łamach krakowskiego tygodnika As.Tyle za słownikiem pani Czachowskiej.

Po wybuchu II wojny światowej bierze udział w kampanii wrześniowej. I jak wielu przez Węgry przedostaje się do Francji i ostatecznie po klęsce Francuzów wyjeżdża do Wielkiej Brytanii. W tym czasie pisze i współpracuje z londyńskimi pismami…

Ślub z Amerykanką Edith Norris powoduje, że opuszczają z żoną Europę, przenoszą się na stałe do Stanów Zjednoczonych. Najpierw mieszka w Nowym Orleanie, potem wyjeżdża  do Nowego Jorku, gdzie współpracuje z rozgłośnią radiową Głos Ameryki.

Gdy mówimy Haupt, natychmiast myślimy Pierścień z papieru. Paryski Instytut Literacki opublikował wspomnienia w roku 1963.

Książka Pawła Panasa skupia się na spuściźnie literackiej pisarza. Prozie artystycznej

i przede wszystkim na korespondencji m.in. z Aleksandrem Jantą-Połczyńskim, Zdzisławem Ruszkowskim, Mieczysławem Grydzewskim, do którego „Wiadomościˮ Zygmunt Hauptpisał, iJózefem Wittlinem – łączy ich szczególna relacja. To Wittlin zachęca Jerzego Giedroycia do współpracy z Hauptem.

Jerzy Giedroyc już publikuje Zygmunta Haupta i potrafi wspierać swoich wybrańców. W liście z czerwca 1971 roku do Józefa Wittlina, wiedząc o zażyłości i uznaniu, jakim darzyli się pisarze, prosi Wittlina o tekst o autorze Pierścienia z papieru:

Mam do Pana bardzo wielką prośbę: czy nie zechciałby Pan napisać o twórczości Zbigniewa Haupta? Jestem bardzo pod urokiem jego krótkich opowiadań i jego języka, a jest on właściwie kompletnie przemilczany czy nieznany. Wynika to z tego, że jest to dziwak wspaniały (…). W dużym stopniu wynika to z jego nieśmiałości. Jeśli Pan jest dobrego zdania o jego twórczości, to taki artykuł o nim byłby rzeczą bardzo cenną.

Do powstania tekstu nie doszło. Dopiero po śmierci Zygmunta Haupta Józef Wittlin odpisał: (…) proponował mi Pan napisanie eseju o nim. Nie mogłem wtedy i dziś też nie mogę tego zrobić. Haupt zasługuje na gruntowne przedstawienie jego sylwetki, i to przez kogoś, kto rozporządza nowoczesnym aparatem analitycznym i estetycznym. Mam jednak ochotę skreślić parę uwag o jego artyzmie (…). Na razie przesyłam drobną sumę na Fundusz Kultury” dla uczczenia pamięci śp. Zygmunta Haupta.

Książka zawiera obszerny wybór korespondencji Zygmunta Haupta i Jerzego Giedroycia z lat 1947–1975. Czyli już pisanych przez Haupta z Ameryki, w której pozostał aż do końca. Do Polski nigdy nie powrócił.

W liście z 6 listopada 1949 roku Giedroyc pisze:

Szanowny Panie

Znając Pana z doskonałych utworów drukowanych w Wiadomościach”, chciałem się zwrócić z propozycją współpracy z Kulturą”. Nie orientując się w Pana zainteresowaniach, trudno mi sugerować zagadnienia. W razie Pana zgody zostawiłbym to całkowicie do Pana uznania.

Dla informacji dodaję, że numer grudniowy zamykam 20 listopada, numer styczniowy 15 grudnia. Honoraria płacimy niestety więcej niż skromne, gdyż 3–4 funty za essay.

Mając nadzieję, że nie odmówi Pan naszej prośbie, łączę najlepsze wyrazy.

Paweł Panas. „Zagubiony wpośród obcych. Zygmunt Haupt – pisarz, wygnaniec, outsiderˮ w POLONIE