Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Twórca powieści fantastycznej, Jerzy Żuławski


Był poetą, prozaikiem, dramaturgiem, eseistą i tłumaczem, jednym z najważniejszych przedstawicieli okresu Młodej Polski. Przyjaźnił się ze Stanisławem Przybyszewskim i Janem Kasprowiczem, portretował go Stanisław Wyspiański. Dzisiaj pozostaje postacią nieco zapomnianą jako poeta; pamięta się o nim przede wszystkim jako o autorze powieści Na srebrnym globie. W opinii znawców Jerzy Żuławski uchodzi za prekursora i współtwórcę – obok Antoniego Langego oraz Władysława Umińskiego (przy okazji: to on w wydanej w 1911 roku powieści Samolotem naokoło świata wprowadził do polszczyzny słowo „samolot”) – polskiej literatury fantastycznonaukowej. Właśnie obchodzimy sto pięćdziesiątą rocznicę jego urodzin. Żuławski przyszedł na świat 14 lipca 1874 roku w Lipowcu na Podkarpaciu.

Książką Na srebrnym globie pisarz w roku 1903 zainicjował trylogię, której akcja rozgrywa się podczas wyprawy na Księżyc i na Księżycu. Następne części tej trylogii to Zwycięzca z 1910 roku oraz Stara Ziemia z 1911. W latach siedemdziesiątych XX wieku zekranizowania powieści podjął się Andrzej Żuławski (Jerzy to jego stryjeczny dziadek), jednak decyzją władz PRL w pełni zaawansowane prace nad filmem zostały wstrzymane. Na cześć Jerzego Żuławskiego w roku 2008 powołano nagrodę literacką jego imienia. Na liście laureatów znajdują się m.in. Jacek Dukaj, Wit Szostak, Radek Rak, Jacek Dehnel, a także Anna Kańtoch, Anna Brzezińska oraz Olga Tokarczuk.

Jako prozaik Żuławski zadebiutował w 1902 roku Opowiadaniami prozą. W 1910 ogłosił Bajkę o człowieku szczęśliwym, zaś w latach 1914–1916 ukazały się rozgrywające się współcześnie powieści Powrót oraz Profesor Butrym, składające się na dylogię Laus feminae. Największe zainteresowanie krytyków wzbudził tom nowel Kuszenie szatana, utrzymany jak najbardziej w duchu tamtej epoki, a w którym splatają się elementy symboliczne, dekadenckie i katastroficzne.

Żuławski odebrał świetne wykształcenie. Studiował na politechnice w Zurychu, a następnie filozofię w Bernie. W 1898 roku doktoryzował się w zakresie nauk filozoficznych. Myślicielem, któremu poświęcił najwięcej uwagi był Spinoza. W roku 1902 wydał studium zatytułowane Benedykt Spinoza, a w ogłoszonym w 1913 roku zbiorze szkiców filozoficznych Przed zwierciadłem prawdy wrócił do jego biografii i poglądów. Innymi filozofami mającymi ogromny wpływ intelektualny na Żuławskiego byli Fryderyk Nietzsche oraz Arthur Schopenhauer. Żuławski tłumaczył poezję Nietzschego, a ponadto Paula Verlaine’a i Edgara Allana Poego.

Po powrocie po studiach do kraju pracował najpierw jako nauczyciel w Jaśle i Krakowie, a potem podjął pracę dziennikarską i literacką. Współpracował z takimi pismami, jak „Życie”, „Chimera”, „Krytyka”, „Słowo Polskie”. Odbył wiele podróży zagranicznych do Niemiec, Francji i Włoch, wracał także do Szwajcarii. W 1910 roku przeniósł się do Zakopanego, gdzie jako aktywny taternik i alpinista współorganizował Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, założył kabaret „Wesoła Buda”, zainicjował wydawanie czasopisma „Zakopane” i prowadził klub literacki w willi „Łada”, w którym bywali Leopold Staff i Witkacy. Utrzymywał kontakt z Kazimierzem Przerwa-Tetmajerem i Lucjanem Rydlem. Był już wtedy pisarzem znanym i uznanym, autorem wielu zbiorów wierszy, poczynając od debiutanckiego Na strunach duszy z 1895 roku.

Z dobrym przyjęciem recenzentów spotkały się tomiki następne, a zatem Intermezzo czy Pokłosie, a nadto poemat Stance. Cykl Dies irae Kazimierz Wyka w dwutomowym opracowaniu Młoda Polska wymienił obok tak samo zatytułowanych utworów Jana Kasprowicza, Lucjana Rydla i Edwarda Leszczyńskiego: „Poeci bardziej świadomi, że przemawiają w imieniu ludzkości dręczonej bólem istnienia, przedstawicielstwo swoje wyrażali współczuciem Boga, rozumiejącego, skąd się narodziły te niesłychane bunty. W tych dekadenckich sądach ostatecznych Bóg jest sędzią dlatego sprawiedliwym, że smutnym. Gdy słucha skarg tłumów w cyklu sonetów Żuławskiego Dies Irae, mamy podejrzenie, że jest dobrze oczytany w Schopenhauerze i rozumie pretensje filozoficzne epoki, z jakimi zwraca się do niego rozjątrzony tłum z Doliny Jozafata”.

Wyjątkowe miejsce w lirycznym dorobku Żuławskiego zajmuje zbiór wierszy patriotycznych 

Z domu niewoli, który otwiera cykl zatytułowany Warszawa. A przecież, gdy pisarz osiadał w Zakopanem miał na koncie także tom esejów Prolegomena. Omawiał w nim pojęcie symbolizmu, motyw „nagiej duszy”, a na dodatek poemat Juliusza Słowackiego Król-Duch. Do eseistyki wrócił w 1913 roku w zbiorze Szkice literackie opatrzonym podtytułem Książki – myśli – ludzie, w którym znajdziemy teksty o Tatrach i Tetmajerze, o Adolfie Nowaczyńskim i Wilhelmie Feldmanie, a nadto o Adamie Mickiewiczu.

Oprócz wierszy, powieści i artykułów publicystycznych pisał także dla teatru. Już w roku 1903 ogłosił sztukę Dyktator, a następnie utwory sceniczne: Wianek mirtowyGra i Koniec Mesjasza. Za najlepszy jego dramat historycy literatury uznają Erosa i Psyche z 1904 roku. Juliusz Kleiner skonstatował, że sztuka ta okazała się „uprzystępnieniem tematu romantycznego i przetransponowaniem romantycznej idei filozoficznej na szereg obrazów”, wszak główna bohaterka – mitologiczna Psyche – „szukająca ukochanego w różnych epokach dziejów świata i zawsze spotykająca się z oporem brutalnej, materialnej siły symbolizuje wieczną tęsknotę za ideałem, za boskością”.

Po wybuchu wojny w 1914 roku Żuławski wstąpił do Legionów Polskich, był komisarzem Polskiej Organizacji Narodowej, redaktorem pisma żołnierskiego „Do broni”, kierownikiem biura historycznego przy Komendzie Legionów. Z tego okresu pochodzi wiersz Do synów moich, który legioniści (oraz ich rodziny) znali na pamięć i który doczekał się nawet publikacji na okolicznościowej pocztówce. Niestety, pisarz rozchorował się na tyfus. Zmarł w Dębicy 9 sierpnia 1915 roku i tam został pochowany na cmentarzu wojskowym. Osierocił trzech synów: Marka, Juliusza i Wawrzyńca. Pierwszy z nich został malarzem, drugi pisarzem i tłumaczem, prezesem Polskiego PEN Clubu, a trzeci kompozytorem i muzykologiem.

Znamienne, że twórczość literacka Jerzego Żuławskiego budziła wielkie zainteresowanie nie tylko wśród czytelników i literaturoznawców, ale także przedstawicieli świata muzyki. Muzykę do wybranych fragmentów Erosa i Psyche stworzył Jan Gall, Eugeniusz Kuberski kantatę Synkowie moi, Ignacy Friedman Pieśń trubadura, zaś liczne pieśni do wierszy Żuławskiego skomponowali Tadeusz Joteyko, Marceli Popławski oraz Aleksander Wiliński.