Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Sto dwudziesta rocznica urodzin Jalu Kurka


Poeta, współpracownik „Zwrotnicy”, redaktor „Linii”, przedstawiciel Awangardy Krakowskiej, a także prozaik, felietonista, eseista, recenzent filmowy, tłumacz Petrarki i włoskich futurystów – Jalu Kurek urodził się sto dwadzieścia lat temu w Krakowie, 27 lutego 1904 roku. Do jego najbardziej znanych książek należą powieść Grypa szaleje w Naprawie oraz Księga Tatr, podstawowa pozycja w biblioteczce każdego miłośnika gór.

Na imię miał Franciszek, ale od dzieciństwa wołano na niego w rodzinie Jalu i tym imieniem podpisywał swoje utwory. Za wydaną w roku 1934 powieść Grypa szaleje w Naprawie (z wsi Naprawa pochodziła matka autora) rok później otrzymał Nagrodę Młodych Polskiej Akademii Literatury, a to przyniosło mu ogólnopolską sławę. Na swoje łamy zaprosiły go „Wiadomości Literackie”, z którymi współpracował aż do wybuchu II wojny światowej. Gwoli ścisłości, w 1935 roku był już doskonale znany w środowisku poetyckim. Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, wieloletni dziennikarz „Głosu Narodu”, członek redakcji „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”, w latach 1931–1933 redaktor pisma „Linie”, miał już wtedy znaczący dorobek poetycki: zbiory Upały z 1925 roku, Śpiewy o Rzeczypospolitej, a także Usta na pomoc oraz Mohigangas. Był zadeklarowanym awangardystą, zaangażowanym w sprawy społeczne i polityczne. Pisał: „wczoraj umarło dzisiaj a jutro zbudzi się pojutrze”, „pieśń żył wszyła się w noże kroków”, „słowa nasze prężnieją lotnieją jak gaz”, „rymami spławiam miasta w rynny ust”. W Manifeście poetyckim z 1929 roku postulował w duchu swoich czasów: „chcemy uwolnić poezję polską od ulegalizowanej grafomanii, natrętnego egoizmu, psychologicznego samoobnażania, żerowania na abstrakcie, frazeologicznego snobizmu, próżni poetyckiej i bezwstydnego prostactwa”, a także: „Historia kuje prozę faktów. Poezja osnuwa je legendą”.

Współpracował z Tadeuszem Peiperem, Julianem Przybosiem, Janem Brzękowskim, Adamem Ważykiem. Ale nie skupiał się wyłącznie na poezji. Już za młodu pisał sztuki teatralne, takie jak Gołębie Winicji Claudel czy Pan z elektrowni. Po powieści Grypa szaleje w Naprawie opublikował równie głośną – Woda wyżej. W czasie wojny napisał trylogię Janosik, a już po wojnie przyszedł czas na narracje: Ocean Nie-Spokojny oraz Nad Czorsztynem się błyska – rzecz o Kostce Napierskim. Oprócz prozy powieściowej uprawiał nowelistykę, czego wyrazem zbiór Belfagor, czyli jedenaście szufladek. Jako dziennikarz pisał recenzje, felietony oraz reportaże, ogłoszone w tomach Góralu, czy ci nie żal oraz Jak karmić motyle. Do jego najpoczytniejszych książek należy cykl wspomnień zatytułowany Mój Kraków.  Ale także tom aforyzmów, sentencji oraz epigramatów, wydany w roku 1975 pod tytułem Planeta.

Był zapalonym narciarzem i taternikiem, popularyzatorem wiedzy o górach, zwłaszcza o Tatrach, czego znakomitym dowodem literackim najpierw Świnia skała. Mitologia Tatr z 1970 roku, a następnie Księga Tatr wtóra z 1978, a także wydany w rok po śmierci pisarza tom tzw. wierszy tatrzańskich Najkamienniejsze. Z wielką uwagą przez literaturoznawców, ale i wielbicieli poezji współczesnej czytany był tom szkiców o poezji z 1976 roku Zmierzch natchnienia?, opatrzony znacząco znakiem zapytania.

Jalu Kurek był tłumaczem z języka włoskiego. Rok akademicki 1924/1925 spędził na uniwersytecie w Neapolu. Podczas tego pobytu poznał się z Filippem Tommasem Marinettim, twórcą i ideologiem futuryzmu. Przekłady poezji włoskiej publikował na łamach „Zwrotnicy”. W 1977 roku ogłosił antologię włoskiego futuryzmu zatytułowaną Chora fontanna. Wcześniej opublikował Sonety do Laury i wybór poezji Franceska Petrarki (wielokrotnie potem wznawiane). Zmarł w 1983 roku (według jednych źródeł w Naprawie, według innych w Rabce). Jego miastem był Kraków, któremu poświęcił wiele stron. W wierszu Pożegnanie Krakowa wyznał wprost: „Miasto mojego życia, ucieczko mych westchnień! / W ciasnocie słów nie mam dla ciebie rymu”.