Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Elżbieta Drużbacka, sarmacka muza


W historii literatury polskiej zapisała się jako jedna z pierwszych poetek, która spotkała się z uznaniem za życia. Jej kunszt docenił Hugo Kołłątaj, a także Ignacy Krasicki. Ten ostatni miał napisać o niej: „(…) samym instynktem natury powołana do rymotwórstwa, ile że żadnego języka oprócz rodowitego nie posiadająca, dała przykład co może sama przez się moc i dzielność umysłu”. Nazywano ją nieco na wyrost Muzą sarmacką i Safoną polską, ale trzeba przyznać, że jej Opisanie czterech części roku to pierwszy poemat opisowy w naszym piśmiennictwie. Elżbieta Drużbacka zmarła dwieście sześćdziesiąt lat temu w Tarnowie, 14 marca 1765 roku.

Potężny tom jej twórczości, czyli Zbiór rytmów duchownych, panegirycznych, moralnych i światowych,ukazał się w 1752 roku dzięki staraniom Józefa Andrzeja Załuskiego, który utwory tej pisarki starannie przepisywał i kolekcjonował. Znajdziemy w nim utwory pod tak wyszukanymi tytułami,  jak: Dusza po wielu grzechach zbierając się do poprawy życia szuka po pustyniach S. Marii Egipcjanki, aby ją nauczyła sposobu pokuty szczerej i drogę pokazała do szczęśliwej wieczności lub Święta Maria Magdalena jak wielką stała się ohydą płci białogłowskiej w grzechach swoich, tak wielką ozdobą w pokucie, stateczną w miłości Jezusa aż do śmierci krzyżowej, czy Skargi kilku dam w spólnej kompanii będących, dla jakich racyj z mężami swoimi żyć nie chcą. Niewątpliwie, z dzisiejszej perspektywy na plan pierwszy z artystycznego punktu widzenia wybija się wspomniane Opisanie czterech części roku. Dla przykładu, o zimie poetka ułożyła takie oto wersy: „Nazwą cię skąpą, łakomą, obżartą, / Spytają czemuś blada, stara, krzywa, / Ten z wszelkich ozdób obraną, obdartą, / Na cieple schodzi, na zimnie nie zbywa, / Komin ci ojcem, fajerka zaś matką, / Kożuch dobrodziej, a zapiecek chatką”.

O jej życiu wiadomo niewiele. Urodziła się w rodzinie Kowalskich, przedstawicieli zubożałej szlachty wielkopolskiej. Nie wiadomo dokładnie, kiedy: albo pod koniec 1698 roku, albo na początku 1699. Dzięki pracy na dworze kasztelanowej krakowskiej, Elżbiety z Lubomirskich Sieniawskiej, zdobyła wykształcenie, co dla kobiety w tamtych czasach było możliwe tylko na dworze magnackim. Przebywała także na dworze marszałka Wielkiego Księstwa Litewskiego Pawła Sanguszki. Wtedy nauczyła się języka francuskiego (wbrew temu, co twierdził Krasicki), czytała literaturę francuską, którą miała w przyszłości się inspirować. Około roku 1720 wyszła za mąż za Kazimierza Drużbackiego i wraz z nim zamieszkała w majątku w Cieplicach. Po śmierci męża w 1736 roku majątek przekazała córce Mariannie, natomiast sama przeprowadziła się w okolice Sandomierza, gdzie wydzierżawiła majątek w Rzemieniu nad Wisłoką. Przebywała na dworach magnackich i szlacheckich: u Czartoryskich i Branickich, Lubomirskich i Załuskich.  W roku 1756 poświęciła się życiu duchownemu, została przyjęta do klasztoru Bernardynek w Tarnowie. Życie jej nie oszczędzało. Musiała pogodzić się ze śmiercią córki.

Ignacy Chrzanowski w Historii literatury niepodległej Polski bardzo ostrożnie wyrażał się o jej talencie; wyżej od jej wierszy religijnych ocenił wierszowane powieści fantastyczne, w tym Fabułę o księciu Adolfie, dziedzicu Roksolanii, którego Czas przez trzysta lat szukając znaleźć nie mógł, ale jeszcze wyżej satyry: „W satyrach gniewa się autorka na zbyt światowe życie zamożnego duchowieństwa, na młodzież polującą̶ na posagi, lecz nade wszystko napada na różne wady i zdrożności dworów wielkopańskich, którym się własnymi oczami przyglądała, jako to nieszczerość i przesadną grzeczność, na plotkarstwo i obmowy, a zwłaszcza na rozluźnienie obyczajów”.

Zdzisław Libera – podobnie jak Chrzanowski, a także Julian Krzyżanowski – najwyżej cenił w dorobku Drużbackiej jej poematy opisowe. Uważał, iż poetka „potrafiła odmalować  zmieniającą się przyrodę, łącząc sztukę opisu z refleksją i uczuciem”, a także „uczucia religijne znalazły tu swój wyraz przede wszystkim w pochwale natury, której piękno objawiało się w uroku pól, łąk, kwiatów i lasów”. I wzorem poprzedników, Libera kładł akcent na nowatorski charakter twórczości satyrycznej Drużbackiej.

Jej utwory przedrukowywał w „Nowych Atenachˮ ks. Benedykt Chmielowski, zaś w „Zabawach Przyjemnych i Pożytecznychˮ Ignacy Krasicki, po latach zaś nad jej tekstami pracował redaktorsko Antoni Lange. W okresie dwudziestolecia międzywojennego życie i dorobek Elżbiety Drużbackiej opisywali Wacław Borowy i Stanisław Windakiewicz, zaś po drugiej wojnie światowej Wacław Kubacki, Jerzy Starnawski, Mieczysław Klimowicz oraz Alojzy Sajkowski.

Utwory Elżbiety Drużbackiej są dostępne w POLONIE.