Andrzej Dobosz poleca. Katarzyna Szewczyk-Haake. „Moralna strona ludzkiego bytu. O twórczości Józefa Wittlinaˮ. Kraków 2019

Józef Wittlin urodził się 17 sierpnia 1896 roku w dzierżawionym przez jego ojca, Karola Wittlina, majątku Dmytrów pod Radziechowem na Podolu. Matką była Elżbieta z Rosenfeldów. W latach 1906–1914 uczęszczał do VII Klasycznego Gimnazjum im. T. Kościuszki we Lwowie. Debiutował w roku 1912 wierszem na setną rocznicę urodzin Zygmunta Krasińskiego pod tytułem Prolog, ogłoszonym w lwowskim piśmie młodzieżowym „Wici”.
Od roku 1913 publikował w „Słowie Polskim”. Po wybuchu I wojny światowej w sierpniu 1914 zaciągnął się do Legionu Wschodniego, rowiązanego we wrześniu tegoż roku z powodu zbiorowej odmowy złożenia przysięgi wojskowej obowiązującej armię austryjacką. Wtedy wyjechał do Wiednia i w 1915 roku zdał maturę i rozpoczął studia w zakresie filozofii i językoznawstwa na tamtejszym uniwersytecie.
W 1916 roku został wcielony do armii austriackiej i słu w 21. Wiedeńskim Batalionie Piechoty, w którym odbył przeszkolenie.
Za używanie w czasie służby języka polskiego został karnie oddelegowany do okupowanego przez Austriaków Kraśnika. Tam zachorował na szkarlatynę. Po długotrwałej rekonwalescencji pełnił służbę jako tłumacz w obozie dla jeńców włoskich. We wrześniu 1918 roku z powodu złego stanu zdrowia został zwolniony z wojska i powrócił do Lwowa, gdzie kontynuował studia na uniwersytecie Jana Kazimierza, wkrótce został świadkiem wybuchu wojny polsko-ukraińskiej i walk o Lwów. Przeżyciom i emocjom związanym z tym wydarzeniem dał wyraz w swoim debiutanckim tomie Hymny wydanym w Poznaniu nakładem „Zdrojuˮ.
Doświadczenia wojenne i przemyślenia z nimi związane znalazły wyraz w tomach esejów Wojna, pokój i dusza poety (1925) oraz w powieści Sól ziemi (1935) – pierwszej części planowanej trylogii Powieść o cierpliwym piechurze.
W latach 1919–1921 był Wittlin nauczycielem języka polskiego w gimnazjum we Lwowie. W latach 1922–1923 był kierownikiem literackim Teatru Miejskiego w Łodzi. W 1924 roku ożenił się z Haliną Handelsman. W 1932 urodziła się ich córka Elżbieta, dla której napisał Kołysankę dla mojej córeczki:
Dla ciebie, jasna, zielone banany
Czarnymi rękami zrywają Murzyni,
Dla ciebie płyną przez oceany
Ładowane statki do Gdyni.
Ty śpisz – i nic o tym nie wiesz.
Od 1917 roku małżonkowie mieszkali w Warszawie. W latach dwudziestych i trzydziestych pisarz odbył wiele podróży zagranicznych: do Włoch (1925, 1926), gdzie szczególnie istotny okazał się pobyt w Asyżu. W latach 1929–1932 odwiedzał Francję, a w roku 1932 Jugosławię. W czasie podróży powstawały liczne eseje i projekt książki o św. Franciszku z Asyżu.
W dwudziestoleciu drukował Wittlin wiersze i szkice w „Wiadomościach Literackich”, „Skamandrze” i prasie codziennej.
Polskę opuścił w 1939 roku. Był to czas nagonki na pisarzy pochodzenia żydowskiego. Ostatecznie rodzina Wittlinów osiadła w Ameryce i zamieszkała w Nowym Jorku. Na stałe nigdy nie powrócił do ojczyzny.
Wiersz Poeta emigracyjny został odnaleziony po śmierci poety i podany do druku przez żonę autora:
Poeta emigracyjny
Dziwaczne gusła czyni,
świat wokół niego robi się coraz bardziej pusty,
a on na tej pustyni
wolnymi głosi usty
pochwałę wolnych ust
(1975)
Józef Wittlin związał się z wydawcami emigracyjnymi. Współpracował z Jerzym Giedroyciem, który w 1963 roku wydał mu w Instytucie Literackim szkice Orfeusz w piekle XX wieku. Ukazały się one w Polsce, w pełnym wydaniu, w krakowskim Wydawnictwie Literackim, w roku 2000 z posłowiem Jana Zielińskiego.
Jan Zieliński dokonał też wyboru i opracował Pisma pośmiertne i inne eseje Wittlina opublikowane przez Bibliotekę Więzi w 1991 roku.
Zmarł w 1976 roku w Nowym Jorku.
Katarzyna Szewczyk-Haake. „Moralna strona ludzkiego bytu. O twórczości Józefa Wittlinaˮ w POLONIE