Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Narcyza Żmichowska, między pedagogiką a literaturą


W historii polskiej kultury zapisała się jako wybita pedagożka, działaczka społeczna, inicjatorka feminizmu w Polsce – z jednej strony, a z drugiej – jako pisarka: poetka, prozaiczka, publicystka, prowadząca przez całe życie ożywioną i barwną korespondencję z wieloma ważnymi dla siebie osobami. Do jej najwybitniejszych utworów należy opowieść Poganka, opublikowana w roku 1846, po latach wznowiona w opracowaniu Tadeusza Boya-Żeleńskiego, z którego matką Narcyza Żmichowska pozostawała w przyjaźni.

Utwór ten Juliusz Kleiner scharakteryzował następująco: „Zajmuje Żmichowska problemat romantyczny jednostki wyjątkowej, wyjątkowych, potężnych, demonicznych dążeń i namiętności. Za drogowskaz jedyny natur wyższych, za jedyną rękojmię pełnego życia, owocnego działania i uniknięcia manowców zgubnych – uważa bezinteresowną miłość dla drugich i dla idei”. I ponadto: „Występuje przeto w jej powieści malarz Cyprian, w sztukę swą jedynie wpatrzony. Który nie waha się brata młodszego złożyć w ofierze, popchnąć go na zgubną drogę, byle w nim znaleźć model dla zamierzonego obrazu. Brat ów, Beniamin, przez miłość niszczącą ku Aspazji zmienia się w ruinę człowieka. Demonem bowiem niszczącym jest jego ukochana, oczarowująca i pięknością, i umysłem niepospolitym; życie swe i swego otoczenia kształtuje ona jako poemat, ale tworzony tylko dla rozkoszy i chwały własnej”.

Pierwszym jej ważnym utworem był rozbudowany pod względem kompozycyjnym wiersz Szczęście poety. Żmichowska opublikowała go w 1841 roku na łamach „Pierwiosnka”, z którym współpracował już od dwu lat. Debiutując jako autorka na łamach tego pisma, miała dwadzieścia lat. Urodziła się w Warszawie 4 marca 1819 roku. Jej matka zmarła kilka dni po połogu. Narcyza była jej i Jana Żmichowskiego, powstańca kościuszkowskiego, zubożałego szlachcica, dziesiątym dzieckiem. Od roku 1826 przyszła feministka uczyła się na prywatnej pensji dla panien Zuzanny Wilczyńskiej, a następnie w Instytucie Rządowego Wychowania Panien, czyli w tzw. szkole guwernantek. Tutaj jej nauczycielką była Klementyna Hoffmanowa, pisarka i wydawczyni. Po ukończeniu Instytutu Żmichowska zatrudniona została przez rodzinę Zamoyskich, z którą wyjechała do Paryża, gdzie odnalazła brata Erazma, powstańca listopadowego, działacza Gromad Ludu Polskiego. Pod jego wpływem rozpoczęła własne studia filozoficzne, uczęszczała na wykłady w Akademii Francuskiej, przesiadywała w Bibliotece Narodowej i rzuciła pracę u Zamoyskich.

Po powrocie do Warszawy przez dwa lata pracowała u rodziny Kisielnickich jako nauczycielka, a następnie podjęła pracę publicystyczną i literacką. Publikowała we wspomnianym „Pierwiosnku” oraz na łamach „Pielgrzyma” i „Przeglądu Naukowego”. Lata 1844–1845 z obawy przed aresztowaniem spędziła w Wielkopolsce. Funkcjonowała w kręgu Edwarda Dembowskiego, Henryka Kamieńskiego i Lucjana Siemieńskiego. Zainicjowała powstanie grupy emancypantek i feministek, którą pod koniec życia określiła mianem Entuzjastek, a do której należały m.in. Bibianna Moraczewska i Anna Skimborowiczowa, a także Wanda Umińska oraz Wanda Żeleńska. W 1845 roku – czyli na rok przed Poganką – pod pseudonimem Gabryella wydała dobrze przyjęty zbiór utworów pisanych wierszem i prozą zatytułowany Wolne chwile. Rok po Pogance ukazała się Książka pamiątek, w zgodnej opinii krytyki pod względem artystycznym słabsza. „Ta realistyczna powieść była już wyraźnie tendencyjna.  Szła w niej Żmigrodzka po linii propagandy podziemia, które stawiać zaczęło na rzemieślników. Powieść tę przenika idea społecznego solidaryzmu, idei równości ludzkiej. Pisarka odwołuje się do Ewangelii, czerpie też argumentację z ideologii socjalizmu utopijnego” – skonstatowała historyczka literatury Maria Straszewska.

Pisała wiersze, opowiadania, powieści, prowadziła dziennik, opracowywała nowy system wychowawczy, nie kryła postępowych poglądów na podstawowe zagadnienie społeczne, w tym tak wrażliwe, jak wychowanie i emancypacja kobiet. Była głęboko zaangażowana w sprawy niepodległości, w działalność konspiracyjną. W 1849 roku została aresztowana i osadzona w więzieniu w Lublinie, gdzie przebywała aż do lutego 1852 roku. Odmawiała zeznań, pozostawała nieugięta, zyskała wówczas opinię niezłomnej. Po zwolnieniu z więzienia pozostawała pod stałym dozorem policyjnym. Zwróciła się w stronę katolicyzmu i towianizmu, ale z czasem wyzwoliła się spod wpływu myśli Andrzeja Towiańskiego.

Do Warszawy wróciła w 1855 roku. Niestety, w więzieniu podupadła na zdrowiu. Dużo jednak pracowała i pisała. Nie tylko utwory oryginalne, ale także prace z zakresu pedagogiki. Co znamienne, wielką popularnością cieszyły się jej utwory liryczne. Muzykę do nich komponowało wielu cenionych wówczas kompozytorów: Jan Gall, Jan Kleczyński, August Radwan, Filipina Brzezińska Szymanowska i najświetniejszy spośród nich, Władysław Żeleński.

Do najważniejszych jej utworów z tego okresu zalicza się powieści Adeodat oraz Biała róża z 1861 roku. Chociaż zaangażowana w ruch niepodległościowy, była przeciwniczką powstania zbrojnego. W powstaniu styczniowym udziału nie wzięła, jednak pomagała rannym i uwięzionym. Była już wtedy pod wpływem idei pozytywistycznych. Lata 1863–1874 spędziła u rodziny na wsi. W 1867 roku pojechała do Paryża na Wystawę Światową. Pod koniec życia pracowała nad wydaniem dzieł Klementyny Hoffmanowej, wobec której miała jednak krytyczny stosunek. Jej metody pedagogiczne i oświatowe uważała za zbyt zachowawcze. Za najważniejszy utwór Żmichowskiej z tego okresu uważa się Czy to powieść?

Badacz epoki pozytywizmu, Henryk Markiewicz, tak wypowiedział się na temat tego utworu: „Zainspirowana przykładem powieści angielskiej i pozytywistyczną socjologią, Żmichowska zamierzała odtworzyć w formie powieści edukacyjnej oblicze duchowe swej generacji na tle formujących ją czynników współczesnych i historycznych. Korzystając z prawa do fikcji literackiej, oparła się jednak przeważnie na materiale wspomnieniowym. Narratorkę wyposażyła w skłonność do krytycznej refleksyjności i ironiczny zmysł obserwacyjny”. Śmierć pisarki – 25 grudnia 1876 roku w Warszawie – przerwała pracę nad tym utworem. Ostatnie tomy jej Dzieł, zainicjowane w 1875 roku, a zaplanowane na dwanaście tomów, ogłoszone zostały w 1877 roku.

Jedną z jej ostatnich prac była redakcja antologii poezji polskiej XIX wieku zatytułowana Kwiaty rodzinne, ogłoszona drukiem w roku 1882. Nie sposób nie zwrócić uwagi, że autorzy pomieszczeni w tej książce uporządkowani zostali nie chronologicznie, lecz alfabetycznie, poczynając od Władysława Ludwika Anczyca i Karola Balińskiego, przez wieszczów, Marię Konopnicką, Jadwigę Łuszczewską, a także wielu autorów dzisiaj zapomnianych, na Romanie Zmorskim i Franciszku Żyglińskim kończąc.

W Bibliotece Narodowej przechowywane są liczne rękopisy Narcyzy Żmichowskiej, oprócz utworów literackich, notatek osobistych i warsztatowych listy do Felicji Boberskiej, Julii Baranowskiej, Anny Kisielnickiej, a także do członków rodziny i wydawców.