Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Człowiek teatru i literatury Ludwik Osiński


Poeta, dramaturg, tłumacz Chéniera, Corneille’a, Woltera, a także dyrektor Teatru Narodowego, ponadto profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Wybitny znawca epoki oświecenia Zdzisław Libera nazwał Ludwika Osińskiego „klasykiem”; pisał o nim: „Jego wykłady uniwersyteckie wygłaszane z talentem oratorskim ściągały szerokie kręgi publiczności. Analizował na nich Osiński znakomite dzieła literatury europejskiej, prezentując sztukę rozbioru krytycznego opartą na zasadach smaku klasycznego. W Odzie na cześć Kopernika objawił się jako wysokiej klasy artysta, który w kunsztownie skreślonych obrazach potrafił oddać geniusz wielkiego astronoma i wyrazić podziw dla jego osiągnięć naukowych”. Za największe dokonanie Osińskiego w zakresie sztuki translacji literaturoznawca uznał przekład Cyda Pierre’a Corneille’a, zaakcentował poza tym, że tłumacz: „chcąc zachować jedność akcji zrezygnował z wątku infantki koncentrując uwagę widza na konflikcie podstawowym między bohaterem tytułowym a Szimeną”.

Urodził się dwieście pięćdziesiąt lat temu, 24 sierpnia 1775 roku w Kocku. Wykształcenie odebrał w szkołach pijarskich, najpierw w Opolu Lubelskim, a następnie w Łomży. Do jego nauczycieli należał sam Franciszek Ksawery Dmochowski. W wieku piętnastu lat wstąpił do zakonu, najprawdopodobniej w Drohiczynie. Po nowicjacie studiował w seminariach w Szczuczynie i Łomży. Niestety, nie znalazł swojego miejsca w klasztorze i opuścił zakon. Utrzymywał się z pracy nauczyciela prywatnego w Drozdowie i z czasem w Warszawie. W roku 1799 opublikował pierwszy tomik poetycki zatytułowany Zbiór zabawek wierszem.

W roku 1801 podjął współpracę z „Pamiętnikiem Warszawskim”, dla którego pisywał recenzje teatralne. Do współpracy z „Nowym Pamiętnikiem Warszawskim” zaprosił go Dmochowski, dzięki czemu na łamach tego pisma Osiński publikował zarówno utwory własne, jak i tłumaczenia. W tym samym czasie wykładał literaturę polską w założonym razem z Konstantym Wolskim pensjonacie dla chłopców. Został przyjęty do Towarzystwa Przyjaciół Nauk, co więcej – w latach 1804–1814 – był nawet sekretarzem tej organizacji. Pełnił wiele funkcji publicznych w Księstwie Warszawskim: jako urzędnik w Dyrekcji Sprawiedliwości czy pisarz Sądu Kasacyjnego. Obracał się w kręgu wybitnych osobowości, takich jak: Julian Ursyn Niemcewicz, Kajetan Koźmian czy Stanisław Kostka Potocki. Zaproszony został do komitetu, który opracowywał przekład Kodeksu Napoleona. W roku 1808 ożenił się z córką Wojciecha Bogusławskiego – Rozalią. Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu, że pojawia się na kartach poświęconej Bogusławskiemu powieści Iksowie współczesnego węgierskiego twórcy Györgya Spiró.

Do 1814 roku na łamach „Pamiętnika Warszawskiego” oraz „Gazety Warszawskiej” Osiński recenzował niemal wszystkie premiery, jakie odbywały się na deskach Teatru Narodowego. W roku 1814 został członkiem Dyrekcji Rządowej Teatru Narodowego i po kilku miesiącach przejął z rąk Bogusławskiego antrepryzę teatru. Kierował nim aż do 1833 (gwoli ścisłości, przez pewien czas wspólnie z Ludwikiem Adamem Dmuszewskim). Podróżował po Europie, jeździł do teatrów we Włoszech, Niemczech i Francji. Zapoznawał się z repertuarami tamtejszych czołowych scen teatralnych, interesował się zasadami ich zarządzania. W tym czasie także prowadził w Warszawie tzw. scenę francuską oraz scenę letnią w teatrze w Łazienkach. Dla potrzeb tych scen przełożył m.in. Horacjuszy oraz Cynnę, czyli łaskawość Augusta Corneille’a, tragedię Woltera Alzyra, czyli Amerykanie, sztukę Marie-Josepha Chéniera Fénelon, czyli zakonnice w Kambré.

Omawiając działalność Osińskiego historyk literatury Juliusz Kleiner skonstatował, że zwolennicy klasycyzmu, a zatem przeciwnicy romantyzmu, postanowili go wesprzeć jako zarządzającego narodową sceną: „Literaci gromadzący się w jednym z salonów warszawskich założyli niby związek recenzentów i ogłaszali w dziennikach pod wspólnym kryptonimem X (iks) oceny sztuk granych. Byli w tym Towarzystwie Iksów także krytycy uznający, że dramaty angielskie i niemieckie mają czasem wartość niemałą; przeważali jednak zagorzali klasycy”. Był niezwykle pracowity, bo przecież w latach 1818–1830 wykładał również na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie jego kolegami byli, m.in. Kazimierz Brodziński, Joachim Lelewel czy jan Wincenty Bandtkie. W roku 1830 został dziekanem wydziału nauk i sztuk pięknych. Trzy lata wcześniej powołano go w skład Deputacji do Ustalenia Zasad Pisowni Polskiej. Wszystkie jego uniwersyteckie wykłady, ogłoszone drukiem, wyróżniają się jasnością myśli i wyjątkowym stylem. Pisał o Homerze, Wergiluszu, Tassie, Miltonie, Cervantesie, a także o Ignacym Krasickim.

Nie zaniedbywał twórczości oryginalnej, w tym poezji. Napisał Wiersz o dobroczynności i oraz O sztuce aktorskiej – z jednej strony, z drugiej natomiast – utwory poświęcone Napoleonowi i wręcz do niego skierowane, np. Na zaślubienie Cesarza Napoleona I i Maryi-Ludwiki. 18 stycznia 1807 na wystawieniu jego sztuki Perseusz i Andromeda z muzyką Józefa Elsnera obecny był sam Cesarz. Ryszard Przybylski tak opisał to dzieło: „Andromedę-Polskę, oddaną już na pożarcie potworowi morskiemu, ocala dzielny Perseusz-Napoleon, wracający właśnie ze zwycięskiej walki z Meduzą. Napoleon popierał tego rodzaju alegorie i był do nich szczerze przywiązany. Na przedstawieniu miał w ręku przekład francuski tego utworu […]. Wystąpił więc Napoleon jako Sol invictus. Zjawiło się też Królestwo Polskie, zmartwychwstające dzięki Wskrzesicielowi. Wdzięczna Polska wypowiadała słowa nadziei wznoszone dotychczas do Jezusa (Jesu spes mea), kierując je tym razem ku Napoleonowi-Zbawicielowi (spes in te). Było to zaiste pokazowe zgromadzenie wszystkich przejawów redukcji politycznej prowidencjalizmu, która przeszła jak burza przez życie duchowe Księstwa Warszawskiego”.

Ludwik Osiński był stale obecny na łamach prasy, publikował w „Rocznikach Towarzystwa Warszawskiego Przyjaciół Nauk”, w „Tygodniku Polskim i Zagranicznym” oraz  „Warszawianinie”, ponadto w „Pamiętniku dla Płci Pięknej”. Był także członkiem kilku lóż wolnomularskich, prezesem Loży Świątynia Temidy i członkiem Najwyższej Loży Kapitularnej. Po wybuchu postania listopadowego pracował w „Kurierze Polskim”, a także w komisji „do ułożenia projektu organizacji wychowania publicznego” przy Uniwersytecie Warszawskim. Został nawet prezesem Rady Municypalnej. Po upadku powstania uniknął konsekwencji ze strony zaborcy. Odszedł z teatru i zatrudnił się w Wydziale Spraw Wewnętrznych, Duchownych i Oświecenia Publicznego. Nadal publikował. Jego artykuły ukazywały się w „Gazecie Codziennej” oraz w „Świecie Dramatycznym”. Zmarł w wieku sześćdziesięciu trzech lat, 27 listopada 1838 roku. Pochowany został na Powązkach.

Utwory Ludwika Osińskiego są dostępne w POLONIE