Jest przede wszystkim autorem wiersza Laura i Filon, jednego z najpiękniejszych wierszy miłosnych w historii poezji polskiej, ale trzeba pamiętać, że to z jego pióra spłynęły teksty pieśni śpiewanych do dzisiaj w Kościele katolickim, takich jak: Kiedy ranne wstają zorze oraz Wszystkie nasze dzienne sprawy, a także kolęda Bóg się rodzi, moc truchleje. Adam Mickiewicz, analizując podczas wykładów paryskich Laurę i Filona, stwierdził: „Wszystko tu jest narodowe, polskie: krajobraz, naszczekiwanie psów stanowiące muzykę wieczoru w każdej wsi, ten bór zamykający widnokrąg, wszystkie szczegóły, i te maliny, i ta plecianka, wszystko to wzięte z powszedniego życia w Polsce”.
Franciszek Karpiński (1741–1825), do którego przylgnął nieco dwuznaczny przydomek „poeta Justyny” ( pod tym imieniem opiewał urodę swoich kolejnych wybranek), cieszy się także sławą „poety serca”, ale także tego, który połączył epokę oświecenia z epoką romantyzmu. Był twórcą nurtu określanego mianem sentymentalizmu, nowego modelu polskiej liryki, który dokonał w swoich utworach nobilitacji uczuć osobistych, intymnych i jednostkowych, ale także odważnie wprowadził do poezji nowy język oparty na prostocie, zrozumiałości i naturalności. Zasady sentymentalizmu wyłożył w traktacie O wymowie w prozie lub wierszu, opublikowanym w roku 1782, w którym przedstawił trzy źródła poezji, czyli „pojęcie rzeczy, serce czułe i piękne wzory”. Jego program literacki bywa określany mianem „programu czułości”.
Jako absolwent kolegium jezuitów w Stanisławowie oraz akademii we Lwowie był świetnie wykształcony. Studia kontynuował także w Wiedniu. Znał pisma Jana Jakuba Rousseau, czytał utwory Miltona i Sterna, fascynowały go Pieśni Osjana. Był przy tym indywidualistą. Jak twierdzi znawca tej epoki, Mieczysław Klimowicz, Karpiński to „jedyny bodajże przypadek w czasach stanisławowskich, kiedy wybitny pisarz wyrósł poza głównymi ośrodkami inspirującymi rozwój kultury oświeceniowej w Polsce i, mimo wzbogacenia tematycznego swojej poezji w latach warszawskich, zachował w niewiele zmienionym kształcie charakter twórczości uformowany w okresie młodzieńczym”.
Zasłynął jako współpracownik księcia Adama Kazimierza Czartoryskiego, dzięki któremu został przedstawiony królowi Stanisławowi Augustowi. Był ponadto guwernerem u Radziwiłłów, przyjacielem Franciszka Dionizego Kniaźnina i Franciszka Ksawerego Dmochowskiego, członkiem Towarzystwa Przyjaciół Nauk i autorem siedmiotomowej edycji Zabawki wierszem i przekłady.
Przede wszystkim jednak zasłynął jako niezrównany autor sielanek, wierszy zainspirowanych polskim folklorem i ludową twórczością, takich jak: Pieśń pasterska do Zosi, Przypomnienie dawnej miłości czy Żebrak przy drodze.
Nie unikał tematów narodowych i państwowych. Pierwszy rozbiór Polski skomentował w słynnej Pieśni dziada sokalskiego w kordonie cesarskim. Z drugiej zaś strony pisał traktaty O szczęściu człowieka oraz O wolności. Po trzecim rozbiorze ułożył Żal Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta, utrzymany w tonacji jak najbardziej patriotycznej, ale z silnym akcentem katastroficznym.
Do tego nurtu patriotycznego zaliczyć wypada również dramaty, co prawda mniej ważne w jego dorobku, ale przecież warte uwagi: Czynsz oraz Bolesław III, który pod takim tytułem ukazał się w roku 1790, zaś po dwu latach, ze zmienionym zakończeniem i tym samym z nieco inną wymową, jako Judyta, królowa Polski.
W tym samym roku 1792 poeta ogłosił Pieśni nabożne, tom, który przyniósł mu nie tylko sławę, ale i popularność, bowiem zawiera śpiewane również współcześnie pieśni religijne, ale także błagalne, w rodzaju O pogodę czy O deszcz, a także okolicznościowe, jak Marsz ślubny czy Przy grzebaniu umarłych.
Oprócz utworów o charakterze autobiograficznym, w rodzaju Powrotu z Warszawy na wieś, tworzył Karpiński utwory zaangażowane społecznie, spośród których warto wymienić: Do mądrości, O prawdzie czy O powinnościach obywatela. W czasie konfederacji barskiej napisał elegię Tęskność do kraju, w roku 1789 Marsz dla żołnierzy, zaś ogłoszenie Konstytucji przywitał przejmującym wierszem Na dzień Trzeci Maja 1791, szczęśliwie doszłej Konstytucji krajowej. Pozostawił po sobie również fundamentalny traktat O Rzeczypospolitej.
Ważną rolę w jego pracy literackiej odgrywała twórczość przekładowa. W tomach V i VI wspomnianych Zabawek ogłosił swoje tłumaczenia Psałterza Dawidów, lecz szanując pracę innych, zamieścił tu także przekłady Jana Kochanowskiego oraz Kniaźnina. Rzecz doczekała się potem osobnych edycji.
Ponadto przełożył poematy Jacquesa Delille’a Ogrody (i to w rok po ukazaniu się w Paryżu pierwszego wydania!) oraz O imaginacji.
Skłócony ze środowiskiem i arystokratycznym, i literackim, załamany po upadku Polski jako państwa, wyniósł się ze stolicy do należącej do niego wsi Kraśnik na skraju Puszczy Białowieskiej, którą przemianował na Karpin. Żył tutaj poniekąd na łonie natury, samotnie. Pod koniec życia pracował nad dziełem wspomnieniowym zatytułowanym Historia mego wieku i ludzi, z którymi żyłem – znakomity pod względem tak literackim, jak i historycznym dokument tamtego dramatycznego czasu, po latach ogłoszony w opracowaniu Piotra Chmielowskiego jako, po prostu, Pamiętniki.
O znakomitości, ale także popularności poezji Franciszka Karpińskiego stanowiła warstwa muzyczna jego utworów, zwłaszcza lirycznych. Nie ma zatem przypadku w tym, że do jego utworów muzykę napisało wielu kompozytorów, między innymi Stanisław Moniuszko, Franciszek Szpinalski, Władysław Rzepko.
◊◊◊
Digitalizację materiałów bibliotecznych w ramach projektu „Patrimonium – zabytki piśmiennictwa” dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
◊◊◊