Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Burzliwe dzieje Andrzeja Struga


Umierając osiemdziesiąt pięć lat temu, Andrzej Strug pozostawił po sobie z jednej strony niezwykle bogatą twórczość prozatorską, niestety dzisiaj nieco zapomnianą, natomiast z drugiej –  burzliwą i intrygującą biografię. Był więźniem Cytadeli, zesłańcem, członkiem PPS, legionistą, ministrem w rządzie Ignacego Daszyńskiego, współzałożycielem Związku Zawodowego Literatów Polskich, ale także masonem, członkiem Wielkiej Loży Narodowej Polskiej. Wiele jego utworów doczekało się ekranizacji. Już w roku 1927 Ryszard Ordyński sfilmował Mogiłę nieznanego żołnierza z Marią Malicką i Jerzym Leszczyńskim.

W roku 1929 na podstawie Pokolenia Marka Świdy Jerzy Gniazdowski i Mieczysław Krawicz zrealizowali film Grzeszna miłość z Jadwigą Smosarską w roli głównej, zaś w 1930, pod tytułem Niebezpieczny romans, weszła do kin adaptacja powieści Fortuna kasjera Śpiewankiewicza w reżyserii Michała Waszyńskiego z Zulą Pogorzelską, Eugeniuszem Bodo i Adolfem Dymszą.

Powieść ta doczekała się ponownej ekranizacji w roku 1972. Film Fortuna, na podstawie scenariusza Jerzego Stefana Stawińskiego, wyreżyserowała Helena Stawińska, zaś w roli głównej wystąpił Józef Nalberczak, któremu partnerowali Ewa Szykulska, Eliasz Kuziemski i Zdzisław Kuźniar. W pamiętnym roku 1980 powstała zaś Gorączka w reżyserii Agnieszki Holland, czyli adaptacja Dziejów jednego pocisku, z przejmującymi rolami Bogusława Lindy, Adama Ferencego i Olgierda Łukaszewicza.

Urodzony w 1871 roku w Lublinie jako Tadeusz Gałecki, przyszły autor tej powieści już jako nastolatek zaangażował się w działalność konspiracyjną, za co został aresztowany i uwięziony na Cytadeli, potem trzy lata spędził na zesłaniu w okolicach Archangielska. Po zwolnieniu z zesłania studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim w latach 1901–1904. Z Rosji przywiózł fascynację literaturą rosyjską, zwłaszcza pisarstwem Fiodora Dostojewskiego. Wstąpił do PPS, wziął udział w rewolucji 1905 roku. Pracował jako redaktor „Gazety Ludowej” i „Robotnika Wiejskiego”. Miał ambicje krytycznoliterackie, czego wyrazem szkice o Stanisławie Wyspiańskim, Wacławie Berencie i Stefanie Żeromskim. Po upadku rewolucji udał się na emigrację, do roku 1914 żył, pracował i tworzył w Paryżu. Rewolucja jest tematem wielu jego utworów z tego okresu, jak wspomniane Dzieje jednego pocisku, ale także Portret oraz Ludzie podziemni, wreszcie Ojcowie nasi, w którym to utworze nawiązał do tragicznego w skutkach powstania styczniowego.

Na emigracji jego poglądy na temat rewolucji i walki o niepodległość mocno się zradykalizowały, z PPS Lewicy przeniósł się do PPS Frakcji Rewolucyjnej. Po powrocie do kraju w 1914 roku został legionistą i wyznawcą polityki Józefa Piłsudskiego. Nie zaniedbywał własnej twórczości, czego wyrazem osobisty rozrachunek z Młodą Polską Zakopanoptikon, czyli Kronika czterdziestu dziewięciu dni deszczowych w Zakopanem, a ponadto opowieść Pieniądz. W roku 1918 wszedł w skład rządu Ignacego Daszyńskiego jako wiceminister propagandy (co ciekawe, ministrem był inny pisarz, Wacław Sieroszewski), podjął się redagowania pism „Rząd i Wojsko” oraz „Światło”. Był jednym ze współzałożycieli Związku Zawodowego Literatów Polskich, a nawet przez dwie kadencje prezesem ZZLP. Dział także w masonerii: wstąpił do Wielkiej Loży Narodowej Polskiej, w której pełnił funkcje Wielkiego Komandora Rady Najwyższej oraz Wielkiego Mistrza. W tym czasie napisał m.in. Chimerę, Wyspę zapomnienia, Mogiłę nieznanego żołnierza oraz Odznakę za wierną służbę.

Wielkim rozczarowaniem był dla niego dokonany przez marszałka Piłsudskiego przewrót majowy 1926 roku. Niemal z dnia na dzień stał się zagorzałym przeciwnikiem obozu rządzącego. Podjął się działalności politycznej. W latach 1928–1930 był senatorem z ramienia PPS. Jego pozycję publiczną wzmocniły liczne nagrody, m.in. miast Łodzi i Sosnowca, ale przede wszystkim im. Elizy Orzeszkowej. W roku 1933,  nie zgadzając się z policyjnymi metodami rządu sanacyjnego, odmówił przyjęcia członkostwa w Polskiej Akademii Literatury. Aktywnie udzielał się za to w Lidze Obrony Praw Człowieka i Obywatela oraz w Międzynarodowej Organizacji Pomocy Rewolucjonistom.

Jego pisane w tym czasie utwory cieszyły się poczytnością, a także  uznaniem krytyków i publicystów, były szeroko komentowane i dyskutowane. Jak napisał po latach Janusz Rohoziński: „Zaangażowanie humanistyczne Struga, moralny niepokój o losy człowieka i cywilizacji, głęboki patriotyzm  i przejęcie się ideami rewolucyjnymi kształtowały charakter jego pisarstwa, mieszczącego się między liryzmem a groteską, między epiką a ekspresjonistyczną wizją, ale zawsze opowiadającego się po stronie postępu i sprawiedliwości społecznej. Był wielkim autorytetem moralnym dla współczesnych”. W latach trzydziestych napisał trylogię Żółty krzyż, powieść rozgrywającą się w scenerii amerykańskiej Miliardy, pracował nad groteskową powieścią W Nienadybach byczo jest, której fragmenty ukazały się na łamach „Czarno na Białym” oraz „Wiadomości Literackich”.

Zmarł w Warszawie 9 grudnia 1937 roku. W dzień po pogrzebie, pod datą 12 grudnia Zofia Nałkowska zapisała w swoich Dziennikach zdawkowo: „Wczoraj widziałam umarłego Struga. Między jego śmiercią i Leśmiana umarł Uniłowski – na mózgową komplikację grypy – młody, szczęśliwy teraz i tak doskonale utalentowany. Życie jest przelotnym, kapryśnym darem, czystym zbiegiem okoliczności”. Pisarz został pochowany  w Alei Zasłużonych cmentarza wojskowego na Powązkach. Żegnały go tłumy czytelników.