Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Andrzej Dobosz poleca. Wojciech Kudyba. „Poezja jest podróżą. O wierszach Janusza Stanisława Pasierbaˮ. Kraków 2023


Janusz Stanisław Pasierb był przede wszystkim księdzem katolickim, potem poetą, eseistą, historykiem sztuki.

Bardzo często przyjeżdżał do Paryża. Odwiedzał zawsze księgarnię polską przy Bulwarze Saint Germain, która została założona w roku 1833 podczas Wielkiej Emigracji, kiedy to po upadku powstania listopadowego wielu Polaków znalazło się we Francji. Kontaktował się wtedy również z ojcami pallotynami. Do dzisiaj mają swój dom pod 25 numerem ulicy Surcouf, w siódmej dzielnicy. Dom zwany Centrum Dialogu był niezwykle ważny dla mieszkających w Paryżu rodaków – szczególnie w latach 70. i 80. dwudziestego wieku. Ksiądz pallotyn, filozof, Józef Sadzik założył w tym miejscu w roku 1973 ośrodek spotkań i odczytów.

Ksiądz Sadzik przyjaźnił się z wieloma wybitnymi postaciami.

Wśród nich byli: Józef Czapski, Zofia i Zygmunt Hertzowie, Jan Lebenstein. Przyjaciel Czesława Miłosza, zainspirował go do przekładu Biblii. Ksiądz Janusz Pasierb mówił o nim: „Delikatny, dyskretny i powściągliwy, miał charyzmat spotykania ludzi”.

Janusz Stanisław Pasierb urodził się w 1929 roku w Lubawie na Pomorzu. Był synem Jana Pasierba, filologa klasycznego, i Janiny z Tomaszewskich, nauczycielki. Zmarł przedwcześnie w roku 1993.

Po zdaniu matury w roku 1947 rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Chełmińskiej w Pelplinie, z którym był związany przez całe życie, poświęcając muprace dotyczące jego zabytków: Katedra w Pelplinie, Pelplin monografia, Pelplin i jego zabytki.

W 1952 roku otrzymał święcenia kapłańskie. W 1954 studiował zaocznie historię sztuki i polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, a od 1955 historię sztuki w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie uwieńczoną magisterium. Potem był doktorat z teologii, z historii sztuki kościelnej. To nie koniec nauki. W latach 1958–60 studiował w Instytucie Archeologii Chrześcijańskiej w Rzymie. Po czym uzyskał licencjat z archeologii. Następnie  studia na Uniwersytecie Kantonalnym we Fryburgu w Szwajcarii. A w roku 1963 otrzymał doktorat w Papieskim Instytucie Archeologii Chrześcijańskiej. Było jeszcze wiele prestiżowych funkcji związanych z Kościołem i wydawniczych, które piastował. W 1966 roku został członkiem Komisji Episkopatu Polski do Spraw Sztuki Kościelnej. Należał również do Komisji Ochrony Zabytków Zarządu Głównego Stowarzyszenia Historyków Sztuki I, co ważne,  Komisji do Spraw Opieki Konserwatorskiej nad Obrazem Jasnogórskim (od 1974). Tu się zatrzymam, bo nie sposób wyliczyć wszystkich instytucji świeckich i kościelnych, zarówno polskich, jak i zagranicznych, których był członkiem. Może jeszcze warto wspomnieć, że w 1982 roku objął funkcję Prałata Honorowego papieża Jana Pawła II.

Bardzo dużo podróżował, wygłaszając referaty na wielu uniwersytetach za granicą: w Nowym Jorku, Waszyngtonie, Montrealu, Rzymie, Mediolanie, Tybindze, Paryżu.

Jednak do końca życia przez wiele lat mieszkał na warszawskim Powiślu przy ulicy Dobrej 8. To był jego dom.

Na sercu leżała mu poezja. Wiersze zaczął publikować późno, bo jego pierwszy liryk ukazał się dopiero w 1971, a pierwszy zbiór poetycki, Kategoria przestrzeni – w 1978 roku.

Dobrze się stało, że antologia wierszy zawarta w książce jest tak obszerna.  

Tytuł książki Wojciecha Kudyby Poezja jest podróżą bardzo mi się podoba. Wydaje się niezwykle trafny, celnie oddaje życie Janusza Pasierba.

Wiersz W Paryżu poeta zadedykował księdzu Józefowi Sadzikowi. Tak pisał w roku 1978:

W Paryżu

Sekwanę ołowianą przeplatają mosty

mgiełka spalin przypomina jak zwykle Corota

miasto wapienne szara tkanka kostna

przyjeżdżam tutaj żeby się odkochać

mam audiencję w Luwrze uprzejmie mnie wita

uśmiechem Mony Lizy zmęczona Europa

co roku mamy sobie mniej do powiedzenia

przyjeżdżam tutaj żeby się odkochać

i twarz i miasto wzajem się przenika

mikroskopijne powiększenie oka

niebo pod zachód rozciągnięte rzewnie

przyjeżdżam tutaj żeby się odkochać

grzywka spłaszczona jakby z lat trzydziestych

niepewny uśmiech co chwila się cofa

lśni ten sam szafir oprawiony ciemno

przyjeżdżam tutaj żeby się odkochać

blask który gaśnie przejmujące drżenie

promień wiotczeje i jak nić się mota

udają życie elizejskie cienie

przyjeżdżam tutaj żeby się odkochać

Café di Roma, 21 IX 1978

Wojciech Kudyba. „Poezja jest podróżą. O wierszach Janusza Stanisława Pasierbaˮ w POLONIE