Przegląd Cyfrowej Biblioteki Narodowej Polona/Blog

Pisarski los Poli Gojawiczyńskiej


Zmarła sześćdziesiąt lat temu, 29 marca 1963 roku w Warszawie, Pola Gojawiczyńska – chociaż dzisiaj nieco zapomniana – na trwałe zapisała się w historii literatury polskiej XX wieku. Uznanie, ale i popularność przyniosły jej dwie powieści – Dziewczęta z Nowolipek z 1935 roku oraz wydana dwa lata później Rajska jabłoń, w których to utworach opowiedziane zostały życiowe perypetie czterech wchodzących w dorosłość, a pochodzących z ubogich rodzin, panien: Bronki, Franki, Amelki i Kwiryny. Feministyczny punkt widzenia, z jakiego przedstawione zostały dramatyczne losy bohaterek sprawił, że szybko o prozę Gojawiczyńskiej upomniał się film.

W roku 1937 Józef Lejtes wyreżyserował film zatytułowany Dziewczęta z Nowolipek, w którym w rolach głównych wystąpiły ówczesne gwiazdy polskiego kina: Elżbieta Barszczewska, Jadwiga Andrzejewska, Tamara Wiszniewska i Anna Jaraczówna, a ponadto Mieczysława Ćwiklińska, Stanisława Wysocka, Kazimierz Junosza-Stępowski, Tadeusz Białoszczyński i młody Andrzej Szalawski. Muzykę do filmu przygotował Roman Palester. Filmem Lejtesa na łamach „Wiadomości Literackich” zachwycała się Stefania Zahorska, w „Pionie” Krystyna Kuliczkowska, w „Bluszczu” Stefania Heymanowa, zaś Zbigniew Pitera na łamach „Srebrnego Ekranu”.

Nie dość tego, w roku 1970 na podstawie dwutomowych Dziewcząt z Nowolipek (tom pierwszy Pieśń, tom drugi Młodość) Stanisław Wohl zrealizował czteroczęściowe przedstawienie dla Teatru Telewizji. W latach 1985–1986 na ekrany kin weszły dwa filmy w reżyserii Barbary Sass-Zdort: pierwszy na podstawie Dziewcząt z Nowolipek, drugi –  Rajskiej jabłoni. W filmach tych swój talent pokazały Izabela Drobotowicz-Orkisz, Maria Ciunelis, Ewa Kasprzyk i Marta Klubowicz. Ponadto wystąpiły obok nich takie sławy, jak: Iga Cembrzyńska, Kalina Jędrusik, Andrzej Łapicki, Jan Nowicki i Franciszek Pieczka.

Gojawiczyńska urodziła się w Warszawie 1 kwietnia 1896 roku jako Pola Krawczyk. Za udział w strajku szkolnym w 1905 roku została wydalona ze szkoły. Uczyła się w domu, na kompletach i kursach. Pracowała potem jako wychowawczyni w ochronkach, w bibliotekach i amatorskich teatrzykach. Wstąpiła do Polskiej Organizacji Wojskowej. W 1916 roku zadebiutowała jako poetka na łamach „Echa Pragi” wierszem Dzień smutku i krótko potem jako prozaiczka opowiadaniem Dwa fragmenty. W 1919 roku wyszła za mąż za Stanisława Gojawiczyńskiego, zaś rok później  osiadła w Bielsku Podlaskim, gdzie przez cztery lata była zatrudniona w sejmiku powiatowym. Po powrocie do Warszawy podjęła współpracę z „Kurierem Warszawskim”. W 1930 roku ukazało się drukiem kilka jej opowiadań: Joanna, Powszedni dzień oraz Ucieczka.

Rok później pojechała za mężem na Śląsk. Dostała stypendium Funduszu Kultury Narodowej (dzięki rekomendacji Zofii Nałkowskiej, która żywo interesowała się twórczością młodej pisarki) i podjęła współpracę z takimi czasopismami jak „Bluszcz” oraz „Kurier Poranny”. Po powrocie do Warszawy w 1933 roku pisała także dla „Gazety Polskiej”. Przed ukazaniem się wspomnianych dwu głośnych powieści, w roku 1934 wydała powieść Ziemia Elżbiety. Rok 1936 przyniósł tom opowiadań Rozmowy z milczeniem, natomiast w 1937 wyszedł zbiór nowel Górnoślązaczka.

Zanim wydała swoje utwory w formie książkowej, drukowała je wcześniej w odcinkach na łamach prasy, w „Bluszczu czy w „Gazecie Polskiej”. Słupy ogniste drukowała w „Kurierze Polskim”, podobnie Świętą rzekę, zaś Dom na skarpie w „Płomyku” w latach 1937–1939. Na edycję książkową Słupów ognistych czekała do roku 1947. Jednak pierwszą powieścią Gojawiczyńskiej wydaną  po II wojnie światowej była Krata, opublikowana już w 1945 roku.

Wojnę Gojawiczyńska przeżyła w dramatycznych okolicznościach. Działała w konspiracji, udzielała się w Biurze Informacji i Propagandy Armii Krajowej. W roku 1943 została aresztowana w swoim mieszkaniu przy ulicy Brzozowej na Starówce (dzisiaj na tej kamienicy wisi poświęcona pisarce pamiątkowa tablica) i uwięziona na Pawiaku. Wojenne i więzienne doświadczenia opisała właśnie w Kracie. Po zwolnieniu z Pawiaka mieszkała w domu Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów na Stawisku oraz u córki, Wandy Nadzinowej, w Podkowie Leśnej. Po wyzwoleniu na cztery lata wyprowadziła się do Łodzi, lecz potem wróciła do Warszawy. W 1945 roku ogłosiła opowieść o współczesnej Warszawie zatytułowaną po prostu Stolica. W przełomowym roku 1956 wyszedł zbiór pięciu opowiadań Miłość Gertrudy z ilustracjami Janusza Stannego.

Była ważną postacią życia literackiego odradzającej się po wojnie stolicy. Należała do Związku Literatów Polskich (była członkinią jeszcze przedwojennego ZZLP), weszła w skład zarządu Polskiego PEN Clubu. W 1949 roku została uhonorowana Nagrodą Literacką m.st. Warszawy. Zmarła w wieku sześćdziesięciu siedmiu lat. Pochowano ją na cmentarzu na Powązkach. Przez jakiś czas jej utwory nie były wznawiane. Dopiero w latach 1971–1974 ukazały się dwie książki w opracowaniu Wandy Nadzinowej i opatrzone krytycznoliterackimi wstępami Ryszarda Matuszewskiego. Ta pierwsza, Z serca do serca, zawierała utwory publikowane w czasopismach od 1916 do 1938 roku, a ta druga, Szybko zapomniane, teksty drukowane w prasie od 1945 do 1963 roku. W tamtej dekadzie wydawnictwo Czytelnik zainicjowało także edycję dzieł zebranych autorki Dziewcząt z Nowolipek.

Anna Nasiłowska, zastanawiając się w Historii literatury polskiej ogłoszonej w 2019 roku nad fenomenem twórczym tej pisarki, zestawiła Gojawiczyńską z piszącym w jidysz Isaakiem Bashevisem Singerem, który wyjechał w 1935 roku z Warszawy do Nowego Jorku: „Oboje często lokują akcję utworów w tej samej przestrzeni, w ubogiej dzielnicy Warszawy, którą dobrze znali z młodości, a którą w latach drugiej wojny światowej objęły tereny getta. Gojawiczyńska dostrzega wyłącznie bohaterki Polki, Singer – wyłącznie Żydów. Dwie społeczności żyły obok siebie, ale oddzielone przez język i odmienność kulturową, nie mieszały się i nie nawiązywały relacji”.

W Zakładzie Rękopisów Biblioteki Narodowej przechowywane są dzienniki pisarki, która prowadziła jej przez większość dorosłego życia, notatki z życia codziennego, notatki do utworów, umowy wydawnicze, ponadto obfita korespondencja z córką Wandą Nadzinową.